Czas powrócić. Nie miałam jak pisać a czas leciał jak szalony. Praca, dom, młoda a później jeszcze i przeprowadzka. Wyprowadziliśmy się z wynajmowanego mieszkania i kupiliśmy własne co wiązało się z przeprowadzką do innego, sąsiedniego miasta. Zwiększyło mi to czas dojazdu niestety ale jak to mówią coś kosztem czegoś. Córka kończy pierwszą klasę podstawówki, nam minęło 10 lat po ślubie i nadal jesteśmy razem. Zamiast na blogu pisałam na fp.