piątek, 10 maja 2019

Powrót...

    Czas  powrócić. Nie miałam jak pisać a czas leciał jak szalony. Praca, dom, młoda a później jeszcze i przeprowadzka. Wyprowadziliśmy się z wynajmowanego mieszkania i kupiliśmy własne co wiązało się z przeprowadzką do innego, sąsiedniego miasta. Zwiększyło mi to czas dojazdu niestety ale jak to mówią coś kosztem czegoś. Córka kończy pierwszą klasę podstawówki, nam minęło 10 lat po ślubie i nadal jesteśmy razem. Zamiast na blogu pisałam na fp.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny

Jeśli masz ochotę napisz kilka słów

Chcesz obserwować zapraszam, będzie mi bardzo miło i na pewno odwiedzę Twojego bloga.

Życzę miłego dnia