poniedziałek, 27 kwietnia 2015

WANILIOWY KREM-MASKA DO RĄK I PAZNOKCI Masło Shea


 Użyłyśmy już peelingu więc teraz zgodnie z zaleceniami nałożymy na dłonie krem.


a dokładniej będzie to kolejny produkt



WANILIOWY KREM-MASKA DO RĄK I PAZNOKCI Masło Shea


Waniliowy Krem-Maska do Rąk i Paznokci intensywnie regeneruje i zapewnia długotrwałe nawilżenie nawet najbardziej suchej skórze dłoni. Innowacyjna formuła oparta na  ARGAN REGENERATIVE COMPLEX™ odżywia dłonie sprawiając, że stają się one aksamitnie gładkie oraz wzmacnia  paznokcie. Chroni wrażliwą skórę przed działaniem czynników zewnętrznych. Regularne stosowanie zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry dłoni.
ARGAN REGENERATIVE COMPLEX™ - unikalny kompleks regenerujący, który natychmiast przynosi ulgę suchej skórze. Zawiera olejek arganowy, masło shea, kompleks witamin A+E+F, d-panthenol, alantoinę, olejek z kiełków pszenicy i naturalną betainę.


INFORMACJE O PRODUKCIE:
  • Pojemność:
    50 ml
  • Typ skóry:
    Skóra dojrzała, Skóra sucha i wrażliwa, Skóra normalna, Skóra mieszana
  • Wiek:
    15+, 20+, 25+, 30+, 35+, 40+, 45+, 50+, 55+, 60+
  • Rodzaj produktu:
    kremy do rąk. serum do rąk
     
     


 Stosowanie: Kilka razy dziennie niewielką ilość kremu wmasować w umytą skórę dłoni.





   Kolejny produkt i znów wanilia. Jednak po doświadczeniach z peelingiem nie mam oporów aby otworzyć tubkę. Tubka po raz kolejny mała (50ml) błyszcząca i elegancka. Tutaj nuta wanilii jest bardziej wyczuwalna jednak jak dla mnie jest ona nadal do przyjęcia. Mój nos akceptuje w pełni ten zapach. 
   Krem-maska jest w miarę gesty o fajnym żółtym kolorze. Bardzo szybko się wchłania a na dłoniach nie pozostaje żadna nieprzyjemna tłusta warstwa. Pozostaje za to na dość długo zapach, jednak mi to nie przeszkadza. Dobrze nawilża dłonie, stają się one miękkie i aksamitne w dotyku. Od zawsze miałam problemy ze schodzącą skórą z opuszków palców i strasznymi skórkami przy paznokciach. Przy regularnym stosowaniu tego kremu zauważyłam poprawę. Skórki jeszcze troszeczkę widać za to z opuszków palców ani razu nie zeszła mi już skóra. Skończyły się łzy, ból i ciągłe naklejanie plastrów na rany.. Problemem była również wysuszona skóra na kostkach ale z tym też daliśmy radę. Szkoda tylko, że nie zdążyłam wzmocnić paznokci bo wcześniej większość połamałam a resztę obcięłam ale kto wie może teraz urosną silniejsze.

Ten krem na pewno  zajmie miejsce obok peelingu i będą mi towarzyszyły oba każdego dnia.


Produkty do kupienia TUTAJ


1 komentarz:

Dziękuję za odwiedziny

Jeśli masz ochotę napisz kilka słów

Chcesz obserwować zapraszam, będzie mi bardzo miło i na pewno odwiedzę Twojego bloga.

Życzę miłego dnia