wtorek, 29 lipca 2014

Ambasadorka Le Petit Marseillais

Witamy Wszystkich.
Co tam u Was jak pogoda?
U Nas od piątku pokazują w pogodzie ciągle czarne chmury, burze i ulewy. A jak jest naprawdę?
Świeci słoneczko i jest bardzo ciepło. Dlatego weekend spędziliśmy nad wodą
Było trochę rodziny, grill, woda i las.









Jeszcze przed wyjazdem otrzymałam wiadomość, że załapałam się do testów LPM.
Czekałam z niecierpliwością na paczkę. Miałam nadzieję, że zabiorę próbki ze sobą i tam rozdam znajomym i rodzinie. Niestety paczka przyszła 5 dni po Naszym wyjeździe i musiałam cierpliwie czekać na powrót aby zobaczyć Jej zawartość.

Pudełko już znalazło nowe zastosowanie. W miejsce nazwy włożę zdjęcie córki zaraz po urodzeniu i pudełko posłuży Mi do przechowywania pamiątek młodej.


A tak prezentuje się jego zawartość









Próbki już poszły w dobre ręce


Zauważyłam, że dużo osób zmienia wygląd bloga. Też bym chciała wprowadzić kilka zmian, jednak niezbyt umiem się zdecydować. To co na Nim jest pasuje Mi tylko nagłówek  coś niezbyt...

3 komentarze:

  1. Fajny grill. MI się twój nagłówek podoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje. Mi się wydaje, że tak zbyt kolorowy jest

      Usuń
  2. Paczka świetne się prezentuje :) Moja siostra też jest ambasadorką :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny

Jeśli masz ochotę napisz kilka słów

Chcesz obserwować zapraszam, będzie mi bardzo miło i na pewno odwiedzę Twojego bloga.

Życzę miłego dnia