Pewnego dnia widzę zdjęcie dodane przez znajomą. Nic takiego szczególnego, zwykłe zdjęcie przedstawiające smażące się na patelni naleśniki w kształcie motylków. Pomyślałam, że może by zrobić na obiad córce coś takiego. Młoda uwielbia naleśniki z dżemem. Jednak zachciało mi się zrobić coś troszkę innego, coś co widzę w filmach jak ludzie jedzą na śniadanie. Naleśniki w stylu amerykańskim. Poszperałam w swoich karteczkach i znalazłam przepis na Pancakes, spisany dawno temu z jakiejś strony internetowej.
Pancakes
Składniki:
1,5 szklanki mąki
1 jajko
1,5 szklanki maślanki
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
0,5 szklanki oleju
szczypta soli
metodą prób i błędów dodałam jeszcze 2 łyżki cukru pudru, ponieważ pierwsza partia smakowała mi za bardzo sodą.
Przygotowanie:
Wszystkie składniki wymieszałam blenderem w wysokim garnku. Rozgrzałam suchą patelnię i nalewałam małe placuszki, po jednym ponieważ masa rosła. Gdy pojawiały się bąbelki na powierzchni przewracałam na drugą stronę. Gdy się przyrumieniły zdejmowałam na talerz i posypywałam cukrem pudrem. Najsmaczniejsze są jeszcze ciepłe.
Smacznego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny
Jeśli masz ochotę napisz kilka słów
Chcesz obserwować zapraszam, będzie mi bardzo miło i na pewno odwiedzę Twojego bloga.
Życzę miłego dnia